Dziś na diecie znowu słodko :) Tym razem ciasteczka orzechowe, miękkie, wilgotne i pyszne- nie tylko dla dietujących. Są oczywiście bez mąki, cukier zastępujemy w nich słodzikiem, a masło orzechowe można już ostatnio dostać w wersji light (najlepsze będzie bez cukru i bez soli). Do tego wybieramy dżem bez dodatku cukru i już możemy delektować się niesamowicie dobrymi ciastkami bez wielkich wyrzutów sumienia.
Brzegi są chrupiące i kruche, natomiast środek, tam gdzie kładziemy dżem, staje się lekko ciągnący, więc poza smakiem ciacha mają też atrakcyjną konsystencję.
Jedyna zła wiadomość- na South Beach dozwolone są dopiero w fazie 2 ;) Na Dukanie możemy chyba o nich zapomnieć aż do fazy 3. Przepis pochodzi ze strony South Beach Diet.
- 3/4 szklanki słodziku do pieczenia (lub fruktozy ;))
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kubek masła orzechowego
- niesłodzony dżem owocowy o dowolnym smaku
Rozgrzać piekarnik do 220 stopni C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia..
Wymieszać słodzik, jajko i ekstrakt waniliowy w blenderze. Dodać masło orzechowe i proszek do pieczenia. Wymieszać na gładką masę. Z ciasta formować okrągłe ciasteczka i układać na blasze, zachowując odstęp (spory odstęp, ciastka naprawdę zaskakująco rosną). W każdym ciastku zrobić palcem wgłębienie, wypełnić dżemem.
Piec dopóki ciasteczka nie zbrązowieją (przepis podaje12-15 minut, ale moje zbrązowiały dużo wcześniej, więc ostrożność nie zaszkodzi).
Ciastka są naprawdę tak dobre, że spokojnie można podać je gościom na imprezie karnawałowej i nikt nie pozna, że są dietetyczne ;) Dlatego zgłaszam je do akcji Karnawałowe przekąski Olcik.
O matko, ale pychota! Ja o orzechach niestety muszę zapomnieć aż do drugiej fazy MM :( A od słodzika zdrowsza jest fruktoza :)
OdpowiedzUsuńCynamon, dlatego właśnie ja użyłam fruktozy ;)Nie mam zaufania do syntetycznych słodzików. Dobrze że mi przypomniałaś, bo zapomniałam wspomnieć o takiej opcji w przepisie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja też wolę, dlatego wspomniałam. :) I - nie za ma co :D
OdpowiedzUsuńMad, wracaj! :)
OdpowiedzUsuńHej, Mad, gdzie jesteś czekam na inspirację. Z moich ulubionych miejsc tylko Cynamon pracuje. Zawsze grzebię u Was obu a tu nic . Wracaj do kuchni!!!
OdpowiedzUsuńJak miło się dowiedzieć, że ktoś zagląda i czeka na nowosci! Nie gotowałam nic ostatnio- bo byłam na nartach- ale obiecuję pełną mobilizację i nowe przepisy już wkrótce!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Bardzo lubię ciastka z masłem orzechowym. Takich bez mąki jeszcze nie próbowałam, super przepis :)
OdpowiedzUsuń